Dostałam ostatnio tunezyjskie daktyle,
duże, mięsiste, smakowite.
Dokładnie takie są
idealne do przygotowania trufli...
Używam surowego ziarna kakaowca - zawiera
ono bardzo dużą ilość antyoksydantów
(chroniących nas sprzed nowotworami,
chorobami układu krążenia) oraz wiele składników mineralnych
(żelazo,chrom,
cynk, potas, magnez) - poprawia nam samopoczucie, zmniejsza apetyt(!) i
pozytywnie wpływa na trawienie.
Porcja na ok 18 trufli.
składniki:
20
dkg wydrylowanych daktyli
5
dkg oleju kokosowego nierafinowanego
7
dkg mielonego, surowego ziarna kakaowca
po
1 dużej szczypcie cynamonu, kardamonu, chilli, mielonej wanilii burbon
skórka
starta z 1 ekologicznej cytryny
mała
szczypta soli himalajskiej
18
sztuk papilotek w najmniejszym rozmiarze
orzechy
włoskie, migdały, owoce goja... do ozdoby trufli
wykonanie:
- daktyle myję starannie w ciepłej wodzie
- zalewam je gorącą wodą i zostawiam na 1 godzinę
- odcedzam daktyle, zachowując wodę
- miksuję daktyle blenderem ręcznym
- jeśli są zbyt suche dolewam odrobinkę wody z ich moczenia
- dodaję pozostałe składniki (poza bakaliami)
- mieszam delikatnie
- ponownie miksuję blenderem
- masę truflową wkładam na ok. 1 godzinę do lodówki
- następnie nabieram masę łyżką i w dłoniach kręcę małe kuleczki
- kuleczki od razu układam w papilotkach
- trufle ozdabiam prażonymi migdałami, orzechami włoskimi, owocami goja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz